Moja autorska droga do tej antologii zaczęła się blisko pięćdziesiąt lat temu, za życia jej najstarszych współautorów. Najmłodsi długo jeszcze mieli poczekać na swoje narodziny – tymi słowami rozpoczyna się wstęp Zbigniewa Jankowskiego. Jego wieloletnia praca nad zbiorem wzbudza ogromny podziw, nie tylko z powodu pieczołowitości, ale również z powodu wytrwałego dążenia do celu. Idea – zrodzona z potężnej fascynacji, która stała się siłą napędową dla antologisty – przyświecająca Jankowskiemu, jest wyrazem niezgody na ograniczanie „morskości” tylko do wierszy marynistycznych. Chciał pokazać, że morze może być tematem nie tylko tego typu literatury.
Całość na: stronie Fundacji Kultury Akademickiej.
/Olga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz