Po cóż się bawić, kłócić i kochać, skoro ostatecznym wyrazem życia, jego najbardziej nasyconą formą, była kaźń, łącząca w sobie i ukryty erotyzm, i przestrzeganie skomplikowanego prawa, i poczucia sprawiedliwości, i element wychowawczej rozrywki dla obserwatora?
Recenzja tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz