czwartek, 28 maja 2015

Z życia księgarki - wizyta pana śmieszka

- Dzień dobry, ma pani książki Childa? Nie wiem, jak się to wymawia... język angielski jest taki trudny... ale polski trudniejszy! Pisze się "Bolesław Prus", a czyta "Aleksander Głowacki". Hahaha!

/Olga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz