- Dzień dobry!
Martusia. Jak zwykle rzuciła się na ulubiony atlas dinozaurów, rozkładając go przemyślnie tuż obok regału, na którym akurat robiłam porządek.
- A co to? O raju, zobacz, jaki dziwny!
- Libonektes. Śmiesznie wygląda z tymi zębami, jak z kreskówki.
- A wiesz, że ja widziałam na filmie takiego bardzo podobnego? Tylko że był ssakiem. Ale też miał taką długą szyję, taką wielką!
- Bardzo wielką?
- Przeogromną! Był większy od tej ściany, większy od człowieka, większy nawet od ciebie!
Poczułam się nadczłowiekiem.
/Alicja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz