czwartek, 5 lutego 2015

Z życia księgarza - obrazki słowem malowane

- Dzień dobryyy! Ma pani Zniszcz ten dziennik?! Bardzo potrzebuję!
Była tak okrutnie przejęta, że aż przebierała nogami. Na przekór jej pośpiechowi, udałam się ku półce krokiem godnym a wyważonym.
- Jest, oczywiście, proszę bardzo... nie wiem, co wy w tym widzicie, ale niech będzie. Dla koleżanki, co?
- Nie, dla mnie!
Uniosłam lekko brew, bo pamiętałam doskonale, że dziewczę jeden egzemplarz już sobie kupiło, nawet dość dawno, ba, bodajże jeszcze przed wybuchem zniszcztendziennikowego szału.
- Przecież masz już jeden - zauważyłam ostrożnie, nabijając jednakoż pozycję na kasę. Dziewczę chwyciło podawany jej dziennik i przytuliło go czule do łona.
- No wiem, że mam, ale musiałam kupić drugi. Tamten zniszczyłam za mało kreatywnie!

/Alicja

2 komentarze:

  1. Ty sie smiejesz a ja sama niszczylam i nawet ja rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty na pewno zniszczyłaś swój bardzo kreatywnie ;*

    OdpowiedzUsuń