niedziela, 29 marca 2015

Z życia księgarza - obrazki słowem malowane

POST ZAWIERA TREŚCI NIEODPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW NIEPEŁNOLETNICH ORAZ TAKIE, KTÓRE MOGĄ URAZIĆ NIEKTÓRYCH DOROSŁYCH. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Rozmowa dwóch niewiast przed oplakatowanymi drzwiami księgarni:
- Tej, patrz, tu są książki!
- No i?
- I coś piszą, że jarmark i że koncert jakiś...
- Jaki?
- Nie wiem, jakieś dziadki. Ale ten jarmark to chyba fajny, może się przejedziemy?
- Pojebało cię chyba, kurwa, zimno i pada, a wieczorem jest Warsaw Shore, premiera! Ja muszę zobaczyć, czy ta nowa się puści na wejście!

Jest niedzielałek, jestem straumatyzowana i ukradziono mi godzinę snu, a do tego jeszcze to. Państwo wybaczą, dziś narracja jest równie szczątkowa, co moje możliwości intelektualne.

/Alicja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz